The Marquise ufundowane na Kickstarterze

Najnowsza kampania Ferris Wheel Press na Kickstarterze właśnie się skończyła. Prawie 800 osób wsparło powstanie pióra The Marquise.

Tegoroczna kampania Ferris Wheel Press na Kickstarterze to „próba” uzbierania 28 tysięcy kanadyjskich dolarów na stworzenie nowego modelu pióra z wymiennymi stalówkami. Jak wszyscy mogli się spodziewać, docelowa kwota osiągnięta została po zaledwie kilku godzinach. Kampania zakończyła się dzisiaj, a Ferris od 766 backersów zebrał ponad 200 tysięcy dolarów (kanadyjskich), czyli prawie 600 000 złotych.

The Marquise

Co dostępnego było wśród nagród? Najważniejszym przedmiotem było oczywiście samo pióro, docelowo dostępne w trzech kolorach, którego cena podczas kampanii to 165 CAD (475 PLN – czyli mniej niż aktualnie kosztuje Brush czy Joule). Zestaw z jedną stalówką to 180 CAD (516 PLN). Za 245 CAD (702 PLN) dostępny był zestaw z piórem i kompletem pięciu stalówek w metalowej puszce.

Dostępne oczywiście były promocyjne ceny dla tych, którzy szybko zdecydowali się wesprzeć kampanię i trochę później, podczas specjalnych okienek, gry powracały początkowe ceny. Mnie się udało więc załapać na zestaw z kompletem stalówek za 200 CAD (573 PLN).

Dla bardziej szalonych Ferris Wheel Press przygotował zestaw za 525 CAD (1500 PLN). W jego skład wchodziły trzy pióra (po jednym w każdym kolorze) i komplet stalówek.

Po osiągnięciu stretch goala pojawił się też limitowany czarny wariant pióra, dostępny jedynie w 450 sztukach. Miał on swój własny poziom nagrody, choć można było też wybrać go jako dodatek.

Komplet stalówek

Pióro The Marquise będzie miało bardzo łatwy system wymiany stalówek z pięcioma wariantami do wyboru. Każda ze stalówek będzie miała (oczywiście) inną grubość, ale to nie wszystko! Mają one też inne nazwy i inny grawerunek, oba związane z postaciami, które pojawiają się w brandingu firmy. Trzeba przyznać, że prezentują się one naprawdę fajnie.

Są to stalówki kompatybilne z Jowo nr 6, czyli znajdziecie na rynku całkiem sporo piór, które z radością przyjmą nowe piękne stalówki.

Wśród dodatków można było znaleźć (urocze) pluszowe breloczki w kształcie butelek z atramentem i 10-mililitrowe pojemniki z wybranymi atramentami. Te ostatnie niedługo trafią do regularnej sprzedaży i zostały już zaprezentowane. Niestety z powodu problemów technicznych ostatecznie nie trafiły jeszcze na półki.

Nagrody mają trafić do wspierających w grudniu tego roku. Trzymajmy kciuki za produkcję i wysyłkę na czas!

Angie

Ma więcej pustych notatników niż par skarpetek i zdecydowanie częściej kupuje nowe. Kocha niemieckie marki (haha) i powoli dorasta do niebieskiego atramentu.