Kampania Ferris Wheel Press x Lord of the Rings

Dodane: 3 tygodnie temu

Mamy tu może fanów Władcy Pierścieni? Już za tydzień (8 kwietnia) startuje kolejna kampania Ferris Wheel Press na Kickstarterze. Tym razem gra toczyć się będzie o pióra i atramenty inspirowane światem Lord of the Rings.

Jesteście gotowi na kolejną kampanię Ferris Wheel Press? Moi ulubieni producenci atramentów najwyraźniej tak! Po kolaboracjach ze sklepami, nadszedł czas na ich pierwszą serię piór i atramentów z logo franczyzy. I to nie bylejakiej! Ferris Wheel Press x Lord of the Rings to trzy wyjątkowe pióra i pasujące do nich atramenty. Wszystko opakowane w (oczywiście) fantastyczne formy i pudełka. Musicie przyznać, że robi to wrażenie.

Trzy pióra, trzy atramenty

Każde z piór przychodzi z dodatkową zakrzywioną stalówką do kaligrafii (fude). Bijou wykonane będzie z mosiądzu, a stalówki pokryte złotem, w obudowie zatopione będą także srebrne drobinki, nadające piórze dodatkowego efektu.

Atramenty dostępne będą (głównie*) w 28-mililitrowych butelkach, tych, które do tej pory używane były w tuszach do kaligrafii. Są to jednak atramenty wciąż nadające się do piór! I tak, będą one miały drobinki.

Ringbearer to kolor zielony, powiedziałabym nawet, że leśno-zielony.

Gandalf ma jasnoszare pióro i szary atrament – niczego innego chyba nie mogliśmy się spodziewać.

Sauron to z kolei głęboka czerwień, ciemnokrwista nawet bym powiedziała. Przynajmniej na pierwszy rzut oka.

*dostępne będą również małe nowe buteleczki o pojemności 10 mililitrów.

Nie będzie tanio

Podstawowy zestaw pióra z dodatkową stalówką i atramentem 28 ml to aż 200 dolarów, czyli około 760 PLN. Zestaw trzech piór z kompletem atramentów kosztować będzie pewnie około 500 dolarów, czyli prawie dwa tysiące złotych.

Jeśli zastanawiacie się, dlaczego tyle – obie stalówki pokryte będą złotem.

Kiedy

Start kampanii już 8 kwietnia. Na razie nie wiemy, jak długo będzie ona trwała. Stronę przyszłej kampanii i możliwość zapisania się na powiadomienia znajdziecie tutaj. Już teraz zapowiedziany jest Early Access z 30% niższymi cenami.

(Z doświadczenia jednak wiemy, że niższe ceny mogą pojawić się również w końcówych dniach kampanii, by zmotywować tych nieprzekonanych. Realnie nie ma to znaczenia, bo Kickstarter pieniądze z Waszego konta pobierze i tak dopiero po zakończeniu kampanii, o ile oczywiście zakończy się ona sukcesem.) W to ostatnie raczej nie mamy podstaw wątpić – będzie to już ich siódme podejście do crowdfundingu.


Jak możecie się spodziewać, pewnie się nie oprę, chociaż jeszcze nie wiem, jak wysoki będzie poziom mojego szaleństwa. Jeśli miałabym się zdecydować na jedno pióro, byłby to pewnie wariant Ringbearer. Trawozielonych nigdy za wiele, a i pióro wygląda fantastycznie.

Chcecie być na bieżąco z nowościami?

Zapiszcie się na nasz cotygodniowy newsletter! W środku oprócz najnowszych wpisów znajdziecie też czasem kody zniżkowe, zapowiedzi konkursów i wcześniejsze informacje o nadchodzących recenzjach.

Angie

Ma więcej pustych notatników niż par skarpetek i zdecydowanie częściej kupuje nowe. Kocha niemieckie marki (haha) i powoli dorasta do niebieskiego atramentu.

Podobne wpisy

Sprawdź, co jeszcze mamy ciekawego!

Polecamy

Logo Sklep FC