Mocha mousse — papiernicze znaleziska w kolorze Pantone na 2025
Podążacie może za trendami? Mocha Mousse to kolor na przyszły rok według Pantone i zainspiruje on pewnie niejedną firmę do stworzenia produktów w odpowiednim kolorze. Co jednak możemy już znaleźć w papierniczym świecie w podobnym odcieniu? Sprawdźmy!
Swoją drogą, jak tak teraz patrzę, nasz ceglasty kolor akcentowy jest bardzo do niego podobny! Sami zresztą zobaczcie kolor nagłówka i wklejki poniżej.
Mocha Mousse
Mocha Mousse to dla mnie ciepły średni brąz z nutą brudnego różu. Nie za jasny, nie za ciemny. Jako atrament zdecydowanie czytelny, chociaż jakiś bledszy wariant byłby też na pewno pięknym zakreślaczem. Kredki w podobnym kolorze raczej znalazłyby się w palecie kolorów „cielistych”, w ciut ciemniejszych karnacjach.
I powiem Wam, że bardzo kojarzy mi się faktycznie z kawą, z mlekiem czy nawet śmietanką.
Notatniki w kolorze Pantone na 2025
Na pierwszy rzut oka (dosłownie, bo leży na moim biurku) wspomnę o Panu Kalendarzu na 2024. Pomimo czarnej okładki, w środku kryje się kolor zbliżony do Mocha Mousse. Obok fioletu, mamy właśnie taki brązowo-złoty, który przynajmniej moim zdaniem, jest wystarczająco podobny, by tu o nim wspomnieć.
Co jeszcze uda mi się znaleźć?
Powiem Wam, że ciut zawiodłam się na swojej własnej kolekcji! Spośród ponad 200 notatników na moich półkach, nie mam żadnego, który byłby faktycznie blisko. Baron Fig jest bardziej piaskowy, a Mishmash wpada w brzoskwinię. Leuchtturm? Ich Taupe jest za zimne, a ten z kolorem ziemii jest zdecydowanie za ciemny. O Nuunie nawet nie mówię, bo tam zbieram głównie krzykliwe i mega-kolorowe okładki.
Naprawdę miło zaskoczona jestem Geology od Cognitive Surplus. Wygląda to na kolor praktycznie idealny! Ottergami w Brown Leather to cudowny, efektowny i niedrogi notatnik, który znajdziecie na Amazonie. I choć Archer & Olive z ich A-Frame Cabin jest ciut ciut ciemniejszy, to zdecydowanie pozostaje we właściwej tonacji – mamy tu brąz z domieszką różu. Jaśnie Plan na bardziej „lifestyle-owych” zdjęciach, wygląda bardziej jak Mocha Mousse niż różowy. Sami zobaczcie.
Pióra wieczne w kolorze Mocha Mousse
Tutaj też ciężko znaleźć odcień idealny. Wrzucę tu więc najbardziej zbliżone, które udało mi się znaleźć w czeluściach internetu.
Pierwszym, co przychodzi mi do głowy patrząc na ten kolor, jest pióro Kaweco Sport w kolorze Macchiato. Jest to ciut jaśniejszy odcień kawy, ale zdecydowanie podobny. Zobaczmy, co jeszcze pasuje do tej listy…
Retro 51 jest chyba najbardziej podobny do szukanego przez nas koloru. Laban, po raz pierwszy na moim ekranie, momentalnie mnie w sobie rozkochał i na bank się mu nie oprę przy najbliższym przypływie gotówki (i odpowiedniej wymówki). Kaweco Macchiato kusi mnie od jakiegoś czasu, bo w mojej kolekcji jest już kilka tych piór. Ale leżakują głównie, bo denerwuje mnie ich skrzypienie przy odkręcaniu. TWSBI? Zawsze dobry wybór, a Jinhao, czyli pióro które dostaniecie na AliExpress za śmieszne pieniądze… będzie dobrym rozwiązaniem na początek. I co ciekawe, chyba mam gdzieś takie pomarańczowe. Może je odkopię i zrobimy sobie mini-recenzję?
Atramenty podobne do Mocha Mousse
Powiem Wam, że chyba nie widzę atramentu idealnie w tym kolorze. Może gdyby w Ferrisach wymieszać Majestic Maple Syrup z Lady Rose? Poniższe atramenty wydają mi się najbardziej zbliżone według próbek z Mountain of Ink.
for. JetPens
Cowardly Lion w próbkach wyglądał naprawdę ślicznie! Nawet tu na swatchu producenta jest pięknie, choć niepodobnie.
A tu kolory podobne, choć bardziej wpadające w róż. Oba kolory będą mieć zbliżony odcień na kremowym papierze, który je ociepli. Mam przed sobą moją próbkę the Fluttering Heart i kurczę, jest naprawdę dobrze. Tylko żeby wydobyć taki odcień musielibyście korzystać z grubej stalówki.
Oczywiście, jeśli coś jeszcze przychodzi Wam do głowy, koniecznie dajcie nam znać! A ja nie będę ukrywać, że zainspirowałam się wpisem Noteki na ich Facebooku. Na stronie mają również kolekcję Kawa i Papier gdzie znajdziecie sporo produktów inspirowanych tym kolorem.