Recenzja: Lamy x Neo Lab — cyfrowy colab
Sam system Neo Lab opisywałem już na łamach Paper Lovers prawie rok temu. W dużym skrócie to kombinacja specjalnego papieru i długopisu, która pozwala na digitalizację tego, co piszemy.
Sam system Neo Lab opisywałem już na łamach Paper Lovers prawie rok temu. W dużym skrócie to kombinacja specjalnego papieru i długopisu, która pozwala na digitalizację tego, co piszemy.
Pamiętacie, jak parę miesięcy temu przyglądaliśmy się flagowemu notatnikowi od węgierskiego Bomo Art? Czas na młodszego brata, Bomo Soft, czyli notatnik w miękkiej oprawie. Od razu mogę też powiedzieć, że znacznie bardziej mi się spodobał.
Czas (wreszcie) rozpocząć przygodę z pisaniem o atramentach! To temat, który zapowiadamy od miesięcy i poczyniłyśmy w tym kierunku już parę kroków, ale czas na konkret. Porozmawiamy więc dziś sobie o Goose Poupon, czyli zielonkawym atramencie od Ferris Wheel Press.
Mishmash to jedna z tych marek, na które zwróciłyśmy uwagę przez piękne zdjęcia na Instagramie. Ich konto pełne jest żywych kolorów i prostych, wręcz minimalistycznych form.
Słyszeliście kiedyś o papierze Tomoe River? To legendarna już wytwórnia papieru, a ich najpopularniejszym produktem są bardzo cienkie kartki o białym lub kremowym kolorze. Notatniki z ich wykorzystaniem znajdziemy na całym świecie! Dziś przyglądamy się im w wersji Good InkPressions.
O tych notatnikach wspominałyśmy już ponad pół roku temu, gdy tylko dowiedziałyśmy się o planach Leuchtturma na 2021. Gdy tylko pojawiły się w sprzedaży, od razu musiałyśmy je mieć. Bo wiecie Outlines to nowa wodoodporna linia notesów. Czy to ma sens? Sprawdzamy!
Zastanawialiście się czasem, jak wyglądałby Wasz notatnik idealny? Pewnie nie raz. Rainbow, założycielka Odyssey Notebooks, postanowiłą porozmawiać ze społecznością i zrobić notatnik idealny dla pióromaniaków. Jak to wyszło? Sprawdźmy!
Powoli rozpoczyna się sezon na robienie notatek. Szkoły wystartowały razem z wrześniem, a studenci już pewnie zaczynają kompletować wyprawkę. Czego potrzebujecie, by robić trwałe i czytelne notatki?
Ile razy zdarzyło Wam się kupić notatnik, tylko po to, by odłożyć go na półkę i miesiącami myśleć, do czego go zużyć? Ile razy porzuciliście notatnik w trakcie, bo nie umieliście kontynuować początkowego konceptu?
Baronfig to jedna z takich marek, o których istnieniu wiem od bardzo dawna. Od lat przyglądam się ich produktom, a ich kalendarz już w zeszłym roku trafił do naszego przeglądu. Nareszcie nadszedł czas na ich sprawdzenie! O marce Baronfig To kolejne już dziecko Kickstartera.
Choć w Polsce Fabriano nie jest zbyt popularną marką, o tyle w takich krajach jak Włochy, Irlandia czy Niemcy, kupimy je w większości sklepów papierniczych.
Jak pewnie nie wiecie, mam wielki problem z kupowaniem rzeczy sugerowanych mi przez reklamy Facebooka. Wpadłam tak w jedzenie w proszku, energy drink w tym samym formacie i materiałowe bransoletki, które się bardziej kolekcjonuje, niż nosi. Poznałam tak też Papergang i Memo of Norway.